Pacjenci z pozytywnym wynikiem testów przebywają aktualnie w siedleckim szpitalu miejskim. Ich stan ogólny jest dobry. Na rezultat badania oczekują kolejne osoby. Dyrektor siedleckiego SP ZOZ, Mirosław Leśkowicz informuje, że kolejkę udało się znacząco skrócić podejmując współpracę z kolejnym laboratorium. Obok Państwowego Zakładu Higieny i wojewódzkiego Sanepidu próbki z Siedlec bada również Laboratorium Analiz Genetycznych. We wtorek wczesnym popołudniem (24 marca, 13.00) na wyniki czekało 20 osób.
Służba zdrowia spodziewa się, że chorych będzie przybywać. Szpital miejski robi więc zapasy środków ochronnych i uzupełnia aparaturę medyczną. Do posiadanych wcześniej 16 respiratorów stacjonarnych i przewoźnych oraz 2 dziecięcych dokupił jeszcze 2 urządzenia dla dorosłych. Dziś otrzymał 200 masek z filtrem, a w najbliższych dniach ma dostać jeszcze 4 tysiące. Ma 76 pełnych zestawów odzieży ochronnej oraz 103 ubiory bez masek. Zapas rękawiczek powinien wystarczyć na dwa miesiące, a środków do dezynfekcji na miesiąc. Jutro ma dotrzeć 1500 maseczek chirurgicznych – bardzo potrzebnych, bo teraz w magazynie jest raptem 260 (plus te rozdysponowane na oddziałach i przychodniach). Szpital cały czas uzupełnia te zapasy, choć dyrektor Leśkowicz zastrzega, że nie da sobie narzucić cen „z kosmosu”.
Szpital zakaźny ma do dyspozycji 210 łóżek. Do tego dochodzi 6 stanowisk intensywnej opieki medycznej i możliwość szybkiego utworzenia siódmego (jest zapas odpowiedniej aparatury). Dyrektor ZOZ zastrzega jednak, że liczba łóżek nie mówi wszystkiego. W przypadku pacjentów zakaźnych może zachodzić potrzeba dokładnej izolacji, a wtedy liczy się liczba będących do dyspozycji sal – tych jest w siedleckim szpitalu 66.
W tej chwili nie ma lekarstwa na samego koronawirusa. Leczenie pacjentów jest objawowe, a okres hospitalizacji zależy od przebiegu choroby, ogólnego stanu pacjenta i schorzeń towarzyszących.
Pojawienie się koronawirusa w Siedlcach nie zmienia wiele w zalecanych dotąd środkach ostrożności: nadal obowiązuje częste mycie rąk, odkażanie często dotykanych powierzchni, a przede wszystkim unikanie wszelkich kontaktów osobistych, które nie są absolutnie niezbędne. Prezydent Andrzej Sitnik podkreśla, że możliwości wsparcia chorych i przebywającym w kwarantannie są znaczne (do MOPR-u i Caritas dołączyli niedawno żołnierze WOT), ale podtrzymuje prośbę o okazywanie sobie nawzajem sąsiedzkiego zainteresowania i pomocy. Dodaje, że miasto stara się, aby miejscowy Sanepid uzyskał możliwość prowadzenia testów na obecność koronawirusa. Pozwoliłoby to uniknąć czasochłonnego wożenia próbek do Warszawy.
AB/ Siedlce [MSz]
Kwiecień 2024
