Weryfikację stawek za gospodarkę odpadami nakłada na samorządy kolejna już, trzecia nowelizacja ustawy o zachowaniu czystości i porządku w gminie. Zmiany wynikają ze wzrostu kosztów za wywóz odpadów komunalnych. Dotychczas w Białej Podlaskiej obowiązywał system naliczania opłaty za wywóz śmieci od osoby. Wprowadzone od nowego roku zmiany dotyczą naliczania opłat w zależności od zużytej wody. Będzie to koszt 5 zł 20 groszy za metr sześcienny wody.
Według danych bialskiej spółki Wod-Kan, średnie zużycie wody na mieszkańca w 2018 roku wyniosło 3 metry sześcienne miesięcznie. Nowelizacja ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach nakłada na samorządy obowiązek uchwalenia wysokości opłat, z których dochód pokryje koszty ponoszone przez miasto na zagospodarowanie odpadów.
Zgodnie z przyjętą decyzją, nie będzie już możliwości wyboru czy mieszkańcy chcą segregować odpady czy nie. Teraz wszyscy będą zobowiązani do bezwzględnej segregacji śmieci. Podwyżki są również podyktowane tym, że na ponad 54 tysiące mieszkańców miasta, swoje deklaracje złożyło raptem 49 tys. bialczan.
Radni Zjednoczonej Prawicy negatywnie wypowiadali się o podwyżce cen za zagospodarowanie odpadami komunalnymi, jaką przyjęła Rada Miasta Biała Podlaska. Jak powiedział Adam Chodziński - radny z PiS, zmienił się sposób naliczania opłaty za śmieci, na ilość zużytej wody. To jedna z możliwości, jaką wprowadza nowelizacja „ustawy śmieciowej”. – Dyskusyjną była kwestia stawki. Jako Klub Zjednoczonej Prawicy zgadzamy się, że system trzeba uszczelnić Możemy się zgodzić, że opłata będzie naliczana od zużycia wody i zaproponowaliśmy stawkę - 3. złote za metr sześcienny – wyjaśnia Adam Chodzińśki i dodaje, że stawka w tej wysokości, spowodowałaby wpływy do budżetu w kwocie około 700 tysięcy złotych, natomiast wzrost opłaty na mieszkańca wyniósłby 1 zł.
Zdaniem Adama Chodzińskiego, podwyżkę śmieci w zaproponowanej formie powinny poprzedzić szerokie konsultacje społeczne. – Myślę, że logiczne jest to, że wszystko drożeje i pewne podwyżki powinny być, ale uważamy, że można by to było zrobić w sposób bardziej cywilizowany. Przede wszystkim uszczelnić system, zobaczyć jak to działa i wprowadzić taką symboliczną podwyżkę o jedną złotówkę. Po roku moglibyśmy usiąść do szerokiej debaty i zastanowić się co dalej, jeśli faktycznie te zmiany nic by nie dały –komentował radny Adam Chodziński.
Podwyżki opłat za nieruchomości to kolejny wzrost cen, który odczują mieszkańcy miasta
w swoich portfelach. Poniżej prezentujemy tylko niektóre podwyżki opłat przyjęte przez Radę Miasta.
Roczne stawki podatku od nieruchomości związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej: 0,85 zł od 1 m2 powierzchni do tej pory było to 0,75 zł;
- od budynków mieszkalnych: 0,65 zł od 1 m2 od powierzchni użytkowej, dotychczas ta stawka wynosiła 0,58 zł;
- związanych z prowadzonej działalności gospodarczej oraz od budynków mieszkalnych lub ich część zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej – 21,5 zł za 1 m2 za powierzchnię użytkową do tej pory 20,28 zł.
– Jeżeli zbilansujemy te trzy podwyżki, to te niewielkie grosze to naprawdę są bardzo duże pieniądze dla przeciętnego Kowalskiego. Te wszystkie podwyżki, które otrzymaliśmy pod koniec roku powinny być przedyskutowane w szerokim gronie – podsumował Adam Chodziński.
Na zmiany oraz związane z nimi podwyżki muszą się także przygotować mieszkańcy, którzy korzystają z komunikacji miejskiej. Proponowane przez radnych rozwiązanie dotyczy wprowadzenia tak zwane j2 strefy, która obejmie kursy autobusów MZK na okalającą miasto gminę Biała Podlaska. W tej strefie koszt biletu normalnego wzrośnie o 1 zł, a ulgowego o 50 groszy. Zmianą objęte zostaną także bilety tzw. „rodzinne”, których koszt do tej pory wynosił 30 zł za rok, natomiast po zmianach będzie to kwota 30 zł. za kwartał.
.jpg)
ICH/Biała Podlaska [ja]
Kwiecień 2024
