Burmistrz Piotr Płudowski goszcząc na naszej antenie w audycji „O tym się mówi” odnosząc się do zaistniałej sytuacji stwierdził, że władze powiatu odpowiadając na propozycję PKP obniżyły pozycję negocjacyjną miasta. Tymczasem zaś, jak podkreślał burmistrz, rozmowy zbliżają się do końca. Trwały natomiast tak długo bowiem powstał problem co do kwestii wyposażenia sali widowiskowej. Elementem spornym były fotele. Według PKP ich zakupem i montażem powinno zająć się miasto, według władz miasta – PKP. „Nie dziwię się w sumie PKP, bo każda ze stron chce ugrać jak najwięcej za jak najmniej. Ale dla mnie sala widowiskowa, która chcemy wynająć powinna mieć fotele” – mówi burmistrz Płudowski.
Jednocześnie burmistrz dodaje, że czeka teraz na konkretną odpowiedź z PKP. Wysłano tam pismo z pytaniem co zamierza zrobić spółka, skoro zaproponowała wynajem pierwszego pietra dworca Starostwu Powiatowemu. Treść odpowiedzi burmistrz zamierza przedstawić radnym i poprosić ich o wyrażenie konkretnego stanowiska: czy podpisywać umowę najmu czy zakończyć negocjacje i nic więcej w tej sprawie nie robić. „Są dwie rzeczy, w których zgadzam się ze starostą. Po pierwsze, że trzeba ratować ten zabytek oraz po drugie, że w blisko 30 tysięcznym mieście potrzebna jest sala widowiskowa” - mówi burmistrz Płudowski. I czeka na decyzję ze strony PKP.
>> POSŁUCHAJ <<
Rozmowę ze starostą łukowskim Dariuszem Szustkiem na ten sam temat znajdziecie Państwo >>TUTAJ<<
zdjęcie: archiwum podlasie24
AKup [MSz]
Maj 2024
