Uchwała została uchylona przez Regionalną Izbę Obrachunkową ze względów formalnych.
- Regionalna Izba Obrachunkowa zakwestionowała całość uchwały ze względu na to, że została ona podjęta przede wszystkim z wadą, ze względu na niezastosowanie obniżki z tytułu używania kompostowników przez nieruchomości jednorodzinne zamieszkałe. Druga część uzasadnienia dotyczyła również nie określenia wysokości stawek dla przedsiębiorców, którzy będą objęci systemem, czyli prowadzących działalność gospodarczą w nieruchomościach zamieszkałych- podkreśla przewodniczący rady miasta. Przewodniczący wyjaśnia, że po analizie prawnej, jak również po objęciu danych za 14 dni stycznia tego roku, po podpisaniu już umowy, bo miasto musi zapewnić ciągłość wywozu, a nowa umowa nie mogła funkcjonować w związku z podjętą niewłaściwą uchwałą, jak również wniosków formalnych dwóch radnych, zmieniono ceny odbioru śmieci. Nowe stawki za odpady segregowane dla zabudowy jednorodzinnej wynosić będą 24 zł od osoby, dla zabudowy wielorodzinnej /bloki/- 22 zł od osoby. Właściciele domów jednorodzinnych kompostujący bioodpady zapłacą 20 zł/osoba od osoby. Mieszkańcy budynków jednorodzinnych nie segregujący odpadów zapłacą 48 zł od osoby, a mieszkający w blokach 44 zł.
Czy w związku z tym system się zbilansuje? Przewodniczący odpowiada, że trudno powiedzieć, ale na pewno rada stanie przed tym zadaniem jeszcze pod koniec marca, kiedy spłyną dane za pierwszy kwartał.
- Myślimy o tym, aby uszczelnić przede wszystkim system. System po przeanalizowaniu przez radę, jakieś brakujące 1700 deklaracji, czyli osób, które praktycznie powinny płacić za te odpady, które wytwarzają, nie są ujęte w systemie. To powoduje cały czas podwyżkę tych odpadów w ilości wytwarzanych.
O podjętej uchwale obniżającej opłaty za wywóz śmieci, Waldemar Jaroń rozmawia z przewodniczącym Rady Miasta Garwolina Jarosławem Jaskułą.
Fot. rady arch.
WJ/Garwolin/DW