POSŁUCHAJ:
Szybko w komentarzach pod informacją na temat wprowadzenia opłat za parkowanie pojawiły się opinie, że z ponoszenia opłat powinny być wyłączone osoby niepełnosprawne. Dyrektor do spraw lecznictwa w sokołowskim SP ZOZ Ryszard Przybylski odpowiada jednak, że kodeks drogowy wprowadza - co prawda - tzw. niebieską kartę, która gwarantuje jej posiadaczom dostęp do specjalnie wydzielonych miejsc parkingowych, ale nie mówi, że muszą być one bezpłatne. - Obowiązkiem administratora danego terenu jest wyznaczenie dla takich osób miejsca czyli potocznie zwanej koperty i dopilnowanie aby nikt inny jej nie zastawiał – zauważa Ryszard Przybylski, dodając że dyrekcja SP ZOZ właśnie tak zrobiła. Kwestia płatności, według dyrektora - jest zupełnie czymś innym, a pobieranie opłat nie jest bezprawne.
Rozmówca zapewnia jednocześnie, że dyrekcji szpitala nie chodzi o to, by nękać finansowo niezamożnych mieszkańców powiatu, zwłaszcza tych, którzy regularnie przyjeżdżają do placówki. Dlatego władze ZOZ-u zastanawiają się nad wprowadzeniem pewnych ulg czy zwolnień w opłatach.
Generalnie, już po kilku tygodniach widać, że wprowadzenie opłat za przyszpitalny parking przyniosło wielorakie korzyści - ocenia dyrektor SP ZOZ Ewa Wojciechowska. – Nie można było dojechać na teren szpitala, karetki miały z tym problem. W tej chwili jest dosyć przestronnie, a poza tym mamy z tego jeszcze przychód – dodaje E. Wojciechowska.
Przypomnijmy - stawki jakie obowiązują na parkingu to 3,50 zł za pierwszą godzinę postoju i 2,50 za każdą kolejną. Oznacza to około 7 tysięcy złotych (miesięcznie) dodatkowych wpływów do kasy, borykającego się z finansowymi trudnościami, sokołowskiego SP ZOZ-u.
KSkib/Sokołów Podl. [MSz]
Więcej informacji z Sokołowa Podlaskiego i powiatu sokołowskiego [kliknij]
Podlasie24.pl również na Facebooku- kliknij Lubię to!