 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
Wśród oddających cześć poległym była Walentyna Trafimowa, której ojciec zginął na Mazowszu i jest pochowany w zbiorowej mogile na cmentarzu w Garwolinie.
– Przyjechałam z miasta położonego w pobliżu Moskwy. Mój ojciec zginął w czasie wojny. Wiele lat poszukiwałam jakiejkolwiek wiadomości o nim. Dwa lata temu, będąc w muzeum w Moskwie, zetknęłam się z materiałami dotyczącymi różnych miejsc pochówku poległych w czasie wojny żołnierzy na terenie Polski - powiedziała nam Walentyna Trafimowa.
Zwróciła się z prośbą do Czerwonego Krzyża i w ciągu dwóch lat otrzymała informację, że ojciec pochowany jest w miejscowości Garwolin w mogile brackiej 128. Zdecydowała się na przyjazd do Garwolina, żeby zobaczyć, jak wygląda ten cmentarz. We wrześniu ub. Roku udało się przyjechać po raz pierwszy do Garwolina. Przybycie na to miejsce bardzo ją uduchowiło. Była bardzo zadowolona, że miejsca pochówku rosyjskich żołnierzy są bardzo zadbane, że ktoś rzeczywiście opiekuje się tym cmentarzem i pamięta o tych ludziach, którzy polegli.
– Zdecydowałam się przyjechać do Garwolina po raz drugi w maju, ponieważ myślałam, że 8 maja odbędą tu uroczystości związane z Dniem Zwycięstwa. Okazało się, że w mieście rzeczywiście obchodzone są uroczystości związane z wojną. Jestem bardzo zadowolona, że mogłam uczestniczyć w tym święcie - dodała Walentyna.
Tłumaczyła pani Grażyna Makulec, nauczycielka z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 1 w Garwolinie.
Pani Walentyna wraz ze starostą Markiem Chciałowskim, sekretarzem powiatu Jerzym Piesio, dyrektorem wydziału Starostwa Jerzym Duchną, burmistrzem Garwolina Tadeuszem Mikulskim, kierownikiem Wydziału w Magistracie Jerzym Makulcem, Marią Tobiasz i Grażyna Makulec zapaliła znicze przy pomniku żołnierzy polskich, żołnierza radzieckiego i mogile swojego ojca.
Więcej informacji z Garwolina i powiatu garwolińskiego
WJ/Garwolin [ja]
Kwiecień 2024
