Kościół pw. św. Jana Bosco w Sokołowie Podlaskim wypełniony był po brzegi. Wygląda też na to, że koncerty muzyki klasycznej na dobre, wpisały się w kalendarium wydarzeń organizowanych przez Sokołowski Ośrodek Kultury. Jak mówi Maria Koc, dyrektor placówki, muzyka klasyczna jest wielką wartością, nawet jeżeli nie słucha jej aż tak wielu odbiorców.
– To co piękne, to co ponadczasowe i wartościowe musi znaleźć swoje miejsce w naszej codzienności. Nie możemy tego gdzieś pozostawiać, tylko dlatego że słucha tego mała grupa. Zalewa nas kultura masowa i słuchanie skocznej, wpadającej w ucho muzyki na pewno jest frajdą. Ale czasami musimy sięgnąć po coś innego… niosącego głębsze przeżycia i przemyślenia. Czegoś, co porusza naszą wrażliwość i czyni nas lepszymi – powiedziała Maria Koc.
Po raz pierwszy w naszym mieście gościła aktorka, Anna Seniuk, która zaproszenie przyjęła po rekomendacji pań z kwartetu Opium. Te z kolei Sokołów odwiedziły po raz kolejny, co jest dowodem na to, że warto jest wracać do niektórych miejsc.
– Z wielką radością przyjęłam zaproszenie do Sokołowa Podlaskiego. Dziewczęta z Opium zapamiętały miłe przyjęcie i namówiły mnie do przyjazdu. Wielki Post, to taka szczególna okazja do zaprezentowania ciekawej poezji. Nie tylko polskiej, ale i np. francuskiej. Przytoczyłam fragmenty dotyczące naszej historii, naszych obyczajów i zależało mi, aby nasz program skrzył się różnymi barwami. Nie tylko smutkiem pasyjnym, ale również poczuciem humoru Jędrzeja Kitowicza, czy przaśnym testamentem Francoisa Villona – powiedziała Anna Seniuk.
Aktorka, znana Polakom, z niezapomnianej roli Madzi Karwowskiej, serialowej bohaterki „Czterdziestolatka”, to kobieta pełna pasji i zaangażowania w pracę zawodową. Okazuje się, że poza pracą w Teatrze Narodowym i Akademii Teatralnej, znajduje czas na koncertowe wyjazdy i reżyserię. Od lat natomiast występuje także w kościołach, a wszystko zaczęło się, jak mówi, od Bogurodzicy.
– Pacierz Staropolski albo Bogurodzica, przygotowany przez wybitnych profesorów Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, był najstarszym tekstem pisanym po Polsku. Staropolski język tych codziennych modlitw okazał się niezwykle żywy, obrazowy i piękny, dając jednocześnie świadectwo religijności naszych przodków. Z Bogurodzicą odwiedziłam bardzo wiele miejsc, katedr i kościołów w Polsce.
Tak dla większości z nas, tak i dla Anny Seniuk, czas Wielkiego Postu i przygotowań do Świąt Zmartwychwstania Pańskiego jest czasem szczególnym.
– Staram się w tym Wielkim Poście nieco poukładać się w sobie i w swoich myślach. W jakimś takim szerszym rachunku sumienia, który trwa 40 dni i myślę, że to bardzo dobrze robi, ale jednak przychodzi z wiekiem – zapewnia aktorka. – Ten czas, to czas radości z oczekiwania na spotkanie z rodziną i spotkanie z długo oczekiwaną wiosną, którą należy powitać z uśmiechem od ucha do ucha.
(fot. K.M.)
KSkib/Sokołów Podlaski [DJ]