Eliza Czapska zastąpi Romana Postka, który kierował liwskim muzeum od listopada 2003 roku, a pracował w nim od stycznia 1988 roku. Wieść o jego odejściu wywołała liczne komentarze. Oficjalne stanowisko zajęła np. rada powiatu węgrowskiego, przypominając zasługi Romana Postka dla rozwoju placówki: remonty zamku i dworu, powiększenie zbiorów muzealnych, organizację licznych imprez, które uczyniły z Liwa rozpoznawalną markę turystyczną, ożywioną działalność wydawniczą. W komentarzach nieoficjalnych można było usłyszeć krytykę zdejmowania zasłużonego muzealnika z funkcji zaledwie kilka lat przed osiągnięciem przezeń wieku emerytalnego oraz uwagi w stylu „dobry fachowiec, ale bezpartyjny”. 
Urząd marszałkowski odpiera zarzuty. – Pan dyrektor Postek pełnił swoją funkcję aż 17 lat i zarząd województwa docenia jego wkład w rozwój tej instytucji oraz poświęcenie, z jakim tę funkcję sprawował. Warto jednak zaznaczyć, że w tym okresie samorząd województwa przekazał na inwestuje w muzeum aż 13 mln zł. Trzeba też jasno podkreślić, że funkcja dyrektora instytucji kultury nie jest i nie będzie funkcją dożywotnią. W każdej instytucji kultury potrzebne są co jakiś czas zmiany, nowe otwarcia i pomysły. Stąd decyzja zarządu o powierzeniu obowiązków dyrektora pani Elizie Czapskiej, doświadczonej muzealniczce, kierowniczce Muzeum Władysława Broniewskiego, od lat związanej z Muzeum Literatury w Warszawie – mówi w przesłanym naszej redakcji oświadczeniu rzecznik urzędu, Marta Milewska. Powierzenie obowiązków jest czasowe, do chwili oficjalnego powołania. Czy to oświadczenie wyciszy krytyczne komentarze? Zapewne nie do końca, bo nie odmawiając mu słuszności trzeba zauważyć, że Muzeum Zbrojownia na Zamku w Liwie nie jest placówką objętą wymogiem przeprowadzenia konkursu na stanowisko dyrektora. Tam, gdzie takie konkursy się odbywają, kandydaci (zarówno starający się o następną kadencję dotychczasowy dyrektor, jak i aspirujący do jego stanowiska konkurenci) mogą przedstawić swoją wizję rozwoju placówki, a komisja (złożona nie tylko z ludzi organu prowadzącego, ale i z przedstawicieli ministerstwa kultury) może porównać ich pomysły i stwierdzić, czy zmiana będzie lepsza od kontynuacji. W tym przypadku takiej przejrzystości nie było i choć jest to zgodne z prawem, nie sprzyja wyciszeniu krytycznych opinii.
fot.: Muzeum Władysława Broniewskiego Dom Poetów, podlasie24.pl
AB/DW
Kwiecień 2024
