Pierwszego dnia niespodzianką dla dzieci była inscenizacja. „Kopciuszek” w wykonaniu profesjonalnych aktorów. Książę szukał swojej ukochanej nawet wśród grębkowskich dziewcząt, ale niestety na żadną z nich nie pasował znaleziony przez księcia pantofelek. Ostatecznie wybrał Kopciuszka, a księdza proboszcza Krzysztofa Pawelca poprosił o błogosławieństwo.
Drugiego dnia odbyło się spotkanie z Panią policjantką. Rozmawiano o potrzebie zachowania bezpieczeństwie podczas zabaw zimowych. Dzieci zostały obdarowane opaskami odblaskowymi.
Obie grupy spotykały się podczas posiłku. Pyszne zapiekanki, hot-dogi, kanapki, szybko znikały ze stołu.
Przez pierwsze dwa dni pod plebanią pojawiała się Hedzia (Mały kucyk), która dumnie nosiła na swoim grzbiecie nie tylko najmłodsze dzieci.
Ostatniego dnia odbyło się ognisko Gorące płomienie piekły kiełbaski, które ze smakiem zostały zjadane przez dzieci.
Trzy dni ferii minęły bardzo szybko. Pozostały wspomnieniach i nadziei , że za rok znów wszyscy znów spotkają się na wspaniałych FERIACH BEZ NUDY W GRĘBKOWIE. Do zobaczenia za rok!
I ja tam byłam
Wszystko zobaczyłam
I swoją radością
Dziś się podzieliłam.
A. Kowalczyk
DJ