W wygłoszonej homilii przypomniał, że Chrystus jest dla człowieka największym gwarantem mocy i pokoju serca. Podstawą tej mocy jest pokonanie przez Niego śmierci.
Odwołując się zaś do postaci św. Mateusza, mówił, że jest on znakiem, iż Bóg powołuje kogo chce, nawet ludzi, którzy po ludzku nie są godni zaufania. Dlatego nie wolno zamykać serc. Potrzeba do tego jednak umiejętności słuchania Boga.
- Wiara rodzi się bowiem ze słuchania. My jednak często słuchamy o Bogu, ale nie Boga. Innym też opowiadamy o Bogu, ale nie mówimy do Boga – mówił biskup drohiczyński.
Przypomniał, że modlitwa powinno być słuchaniem Boga i odpowiedzią Bogu, czerpiąc ze źródła, jakim jest miłość. Nie można jednak poprzestać na miłości Boga, siebie i bliskich nam ludzi. Trzeba umieć pokochać także nieprzyjaciół, czego przykład dał nam Jezus Chrystus.
Pasterz Kościoła drohiczyńskiego podziękował proboszczowi parafii Wyrozęby ks. dr. Krzysztofowi Napiórkowskiemu i parafianom za widoczną dbałość o świątynię i ofiarność.
Wyrazem tego są również ostatnie inwestycjach: odnowiona elewacji, figura Najświętszego Chrystusa oraz wizerunku patrona św. Mateusza. Podziękował również obecnej na uroczystości autorce tego dzieła Kindze Lubarskiej z Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie.
Na uroczystości obecni byli kapłani z dekanatu sokołowskiego z dziekanem ks. prał Andrzejem Krupą oraz ks. inf. Janem Sobechowiczem, dyrektorem Caritas Diecezji Drohiczyńskiej ks. kan. Krzysztofem Kisielewiczem oraz pochodzący z tej parafii dyrektor Archiwum Diecezjalnego w Siedlcach ks. prał. Bernard Błoński.
ks. Artur Płachno/DJ
Kwiecień 2024
