O sprawie została powiadomiona policja. Jak się później okazało w miejscu zamieszkania kobiety znajdował się jeszcze mężczyzna z raną postrzałową, jego obrażenia były mniej poważne i został przewieziony do szpitala karetką pogotowia.
Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że matka 4-letniej dziewczynki miała czyścić broń - strzelbę gładkolufową, a w pewnym momencie doszło do niekontrolowanego wystrzału. Ranna została dziewczynka oraz 27-letni mężczyzna. Mężczyzna został postrzelony w nogę, u dziewczynki stwierdzono 14 ran postrzałowych od śrutu, z czego jeden śrut utkwił w okolicach serca.
Jak ustalił portal lublin112.pl kobieta miała pozwolenie na broń i na amunicję, policjanci zabezpieczyli w jej mieszkaniu trzy jednostki broni oraz posiadaną amunicję. Wszystko było przechowywane w szafie zabezpieczonej odpowiednim zamkiem. Kobieta była trzeźwa, ojca dziewczynki nie było w domu w momencie zdarzenia, wykonywał prace polowe. W sprawie trwa cały czas śledztwo.
Więcej: www.lublin112.pl
[MSz]
Kwiecień 2024
