Leśnicy – w hołdzie bohaterowi
- Ten kamień przypominać będzie postać bohaterskiego księdza, który w chwili zrywu narodowego poprowadził wiernych do walki i w tej nierównej walce oddał swoje życie – mówił Krzysztof Hołowiński, nadleśniczy Nadleśnictwa Radzyń Podlaski. Zwrócił uwagę, iż uroczystość i obelisk z odsłoniętą tablicą są także symbolicznym upamiętnieniem przez leśników obchodów 100-lecia odzyskania niepodległości, o którą walczył i zginął ks. gen. S. Brzóska i jego powstańcy. - Poświęcona tablica jest także symbolem udziału leśników w zrywach niepodległościowych. Leśniczy Mikołaj Długołęcki, pomimo że był carskim urzędnikiem, nie zapomniał tego, że był także Polakiem – podkreślał nadleśniczy. Z kolei Mariusz Burdach, dyrektor Muzeum Regionalnego w Łukowie wyjaśniał, iż fakt przebywania ks. Brzóski w Brzozowicy był znanym historykom i badaczom od dawna, jednak inaczej ma się to z wiedzą popularną i lokalną. - Pomnik, który dzisiaj odsłoniliśmy, ma przywrócić Brzozowicy należne jej miejsce w historii powstania styczniowego. W pierwszym półroczu 1864r to właśnie tutaj biło serce powstańczego Podlasia i Lubelszczyzny. Wyjaśnił też potrzebę uwiecznienia postaci bohaterskiego leśniczego Mikołaja Długołęckiego i jego podleśniczego – Antoniego Kurowskiego. Za przyjmowanie partyzantów ks. Brzóski zostali oni aresztowani i poddani szczegółowemu śledztwu w więzieniu w Siedlcach. Postaci te były dotychczas nieznane historykom, a ich nazwiska udało się ustalić niedawno Małgorzacie Szczygielskiej, pracownikowi Muzeum Regionalnego w Łukowie, podczas kwerendy w archiwum lubelskim. Uroczystości zakończyła cześć artystyczna w wykonaniu młodzieży z Zespołu Oświatowego w Kąkolewnicy oraz koncert pieśni patriotycznych w wykonaniu zespołu ludowego „Brzozowianki”.
Leśnictwo Brzozowica– miejscem pamięci
Kompleks lasów brzozowickich ma wiele akcentów patriotycznych. W 1937r, z inicjatywy ówczesnego leśniczego Edwarda Trzeciaka usypany został kopiec ku czci marszałka Józefa Piłsudskiego. Z kolei w 1943r w leśnych ostępach stanęła kapliczka zwana też grotą, jako wotum wdzięczności za ocalenie wisi i lasu przed groźnym pożarem. W 2008r z inicjatywy leśników z Nadleśnictwa Radzyń Podlaski została tu utworzona ścieżka przyrodniczo – historyczna; wzbogacona teraz o jeszcze jeden element – obelisk z tablicą, upamiętniający ks. gen. Stanisława Brzóskę, kapelana i ostatniego dowódcę powstania styczniowego. Kustoszem pamięci tych miejsc jest Waldemar Czajka, od ponad trzydziestu lat leśnicy w Brzozowicy.
W rameczce Z kart historii
Ks. gen. Stanisława Brzoska wraz ze swoim niewielkim oddziałem przybył na tren parafii Trzebieszów w styczniu 1864r i przebywał tutaj, z przerwami do końca maja. Głównym schronieniem i sprzymierzeńcem oddziałów były rozległe i niedostępne lasy brzozowickie, a on sam wraz ze swymi najbliższymi kompanami stacjonował w niewielkiej leśniczówce nieopodal Brzozowicy u leśniczego Mikołaja Długołęckiego. To stąd urządzał odległe wyprawy partyzanckie w rejony Lubelszczyzny i Podlasia i to do tego miejsca przybywali pod jego rozkazy powstańcy z rozbitych oddziałów z Podlasia, Lubelszczyzny i Wołynia. W tym czasie ks. St. Brzoska był jedynym czynnym dowódcą powstańczym na tych terenach. W maju 1864r wojska rosyjskie w rejonie pomiędzy Radzyniem Podlaskim, Międzyrzecem i Łukowem przeprowadziły wielką akcję przeciw partyzantom. Przeczesano wówczas lasy brzozowickie i kąkolewnickie oraz 34 pobliskie miejscowości. W wyniku tych działań ks. Brzóska został zmuszony do opuszczenia swojej kryjówki i wraz ze swym wiernym adiutantem Franciszkiem Wilczyńskim przeniósł się do lasów rządowych Nadleśnictwa „Jata”, na zachód od Łukowa. Ks. gen. S. Brzóska i jego adiunkt zostali straceni 23 maja 1865r na rynku w Sokołowie Podlaskim.
Małgorzata Kołodziejczyk
[MSz]