Pytany, czy wybór Bilskiego, a w zasadzie przegrana kandydata PiS to znak odwracających się tendencji wyborczych, Lucjan Kotwica powiedział, że w samorządzie trudno jest jeszcze mówić wprost o walce partyjnej. Jak zaznaczył, na najniższym szczeblu władzy w dalszym ciągu liczy się znajomość spraw jakimi żyje dany samorząd, a w mniejszym stopniu barwy partyjne. Zdaniem gościa Marcina Jabłkowskiego, dowodem na to jest współpraca, jaka od lat odbywa się pomiędzy starostwem powiatowym, a władzami miasta Radzyń Podlaski.
Starosta Kotwica przypomniał, że był taki czas, kiedy stał z burmistrzem Rębkiem po dwóch stronach stołu w wyborach samorządowych, co nie przeszkodziło im później zawiązać owocnej współpracy. Na pytanie Marcina Jabłkowskiego, czy planuje ponowne zajęcie podobnej pozycji, odpowiedział, że nie. Lucjan Kotwica zadeklarował, że nie będzie ubiegał się o fotel burmistrza. W tym kontekście dobrze jednocześnie wypowiadał się na temat obecnego dyrektora szpitala powiatowego – Marka Zawady.
MJi/DJ