Bogaty był program popołudniowego, niedzielnego festynu. W parku w Wodyniach wystąpiły przedszkolaki i uczniowie gminnych szkół, był m.in. pokaz trialu motocyklowego, ratownictwa drogowego i gotowanie na żywo. Do świętowania przyłączył się również zaprzyjaźniony z wodyńskim Uniwersytetem Trzeciego Wieku Zespół ,,Radzyminianka”, który wystąpił z koncertem, oraz wziął udział w inscenizacji łowienia nenufarów na stawie w parku w Wodyniach. W hrabiego Tolibowskiego wcielił się Marcin Polak z KSM w Rudzie Wolińskiej. Lilie wodne wykonano zaś na wakacyjnych zajęciach zorganizowanych przez wodyński GOK. Mieszkańcy i goście mogli też obejrzeć wystawę prac fotograficznych powstałych w czasie pleneru ,,Noce i dnie” zorganizowanego przez Stowarzyszenia Descartes, bawić się z zespołami Lolek Orkiestra i Skaner oraz obejrzeć spektakl Teatru Ognia.
Hubert Pasiak zastępca wójta gminy Wodynie powiedział Radiu Podlasie, że fakt, iż Jerzy Antczak reżyser ,,Nocy i dni” realizował zdjęcia na jej terenie - w Kołodziążu, Seroczynie i Wodyniach, może stać się atutem promocyjnym i magnesem przyciągającym turystów.
Było to pierwsze w historii Święto Gminy Wodynie. Dotychczas obchodzono wyłącznie Dni Wodyń.
Fot.: Gmina Wodynie
AI/Siedlce/DJ
Kwiecień 2024
