W turnieju uczestniczyło dwanaście drużyn z dwóch powiatów bialskiego oraz włodawskiego; mecze poprowadzili sędziowie z BOZPN-u. W tym roku ponownie puchar za pierwsze miejsce zdobyła drużyna składająca się z zawodników Eko Różanki drużyna występowała pod nazwą La Manita. Na drugim stopniu podium znalazła się drużyna z bialskiej okręgówki LZS Dobryń Duży a na najniższym stopniu podium Kłodzkie Szatany, nasz pierwszy zespół niestety uplasował się tuż za miejscem medalowym na czwartej lokacie. Co do przebiegu turnieju zespoły rywalizowały w trzech grupach w każdej z nich zagrało cztery zespoły do dalszej fazy przechodzili zwycięscy grup oraz drużyna z najlepszym bilansem z miejsca drugiego.

W grupie A najlepsze okazały się Kłodzkie Szatany które z pięcioma oczkami na koncie i bilansem bramkowym 4-3 wygrały grupę tuż za nimi w tabeli młodzi zawodnicy z Hanny 4 punkty oraz drugi skład miejscowego LKS Sławatycze, tabelę grupy A zamyka zespół z Tucznej z trzema punktami.

W grupie B, jak się okazało najsilniejszej na turnieju, prym wiódł zespół z Dobrynia odnotowując dwa zwycięstwa i remis uplasowali się na pierwszym miejscu za ich plecami La Manita dwie wygrane które pozwoliły awansować jako najlepsza drużyna z drugiej lokaty, trzecie miejsce po dobrym występie zajmuje Orzeł Żuków zespół odnotował wygraną z Maxem Rossosz oraz minimalną porażkę z La Manita która nie pozwoliła im wyjść z grupy. Tabele zamyka zespół z Rossosza z jednym punktem urwanym zwycięscy grupy.

W grupie C najlepszym ku uciesze miejscowej publiczności okazał się zespół LKS Sławatycze I zanotował on 7 punktów pokonują Bug Hanna starszych 1-0, KS Dąbrowicę 3-1 oraz remisując z Warką Dobratycze 1-1. Drugą lokatę w grupie zajmuję Warka niestety nie notując porażki z 5 oczkami odpada z turnieju, kolejne miejsce dla zespołu z Dąbrowicy 4 punkty a stawkę zamyka Bug Hanna starsi z zerowym dorobkiem punktowym. Poziom grupy C był najbardziej wyrównany dlatego cieszę się że naszym chłopakom udało się wygrać tą grupę i awansować do półfinału,

Po zakończeniu gier eliminacyjnych przystąpiono do rozgrywania półfinałów w pierwszym z nich zespół z Dobrynia Dużego pokonał Kłodzkie Szatany 2-1, drugi półfinał był bardziej emocjonujący po regulaminowym czasie gry który wynosił 10 minut na tablicy widniał remis 1-1 do wyłonienia finalisty potrzebne były rzuty karne i tu niestety nasza największa bolączka w drugiej serii zawodnik miejscowego LKS myli się co pozwala La Manicie która w trzech seriach nie odnotowała żadnego pudła awansować do finału. Podobnie jak w półfinale tak i w meczu o trzecie miejsce LKS remisuje 1-1 tym razem z zespołem z Kłody i znów sędziowie przeprowadzają konkurs rzutów karnych tym razem pomyłek było aż trzy z tego dwa razy mylili się nasi zawodnicy i trofeum za miejsce trzecie trafiło do Kłodzkich Szatanów. W finale spotkały się drużyny LZS Dobryń oraz La Manity po wyrównanym boju padł remis 1-1 i po raz trzeci licznie zebrani kibice mogli podziwiać rzuty karne w trzech seriach oba zespoły pomyliły się raz o tym kto zwycięży turniej decydowała nagła śmierć i czwartej serii zawodnik z Dobrynia nie wykorzystuje karnego a zawodnik La Manity po pewnym strzale pokonuje bramkarza LZS i zapewnia zwycięstwo swojej drużynie.

Po zakończeniu finału nastąpiła dekoracja Pucharami za trzy pierwsze miejsca; puchary wręczali Prezes BOZPN - Witold Wójtowicz, Wójt Gminy Sławatycze – Grzegorz Kiec, Przewodnicząca Rady Gminy w Sławatyczach – Jolanta Buczek.   

Po dekoracji drużyn nastąpiły wybory indywidualnych zawodników turnieju i tak najlepszym bramkarzem został bramkarz Kłodzkich Szatanów, Królem strzelców Mateusz Chwedoruk z La Manity a najlepszym zawodnikiem całego turnieju Łukasz Biegajło z LZS-u Dobryń wszyscy panowie otrzymali pamiątkowe statuetki z rąk Przewodniczącego Rady Powiatu - Mariusza Kiczyńskiego, Wiceprezesa BOZPN - Władysława Makarewicza, przedstawicieli Zarządu BOZPN Ewarysta Gasiewicza i Stanisława Lesiuka.

W przyszłym roku do udziału w turnieju zostaną zaproszone drużyny z regionu nadbużańskiego z Białorusi i Ukrainy.


Tekst: W. Buraczyński       
Foto: K. Spólna

[MSz]