Na szczęście, we wsi budowana jest świetlica. W pierwszych miesiącach po rejestracji Koła, za pieniądze pozyskane z ARiMR, panie zakupiły zastawę stołową na 100 osób, która będzie często wykorzystywana na rózne okazje po otwarciu świetlicy.
Koło angażuje się w działania wspierające inicjatywy o charakterze ekologicznym i porządkowym. Pierwszym działaniem był udział koła w "Operacji Czysta Rzeka", we współdziałaniu z Grupą Arche i Fundacją Kraina Bugu. Uporządkowano lasek wokół miejsca pamięci narodowej oraz ok. 2 km przydrożnych rowów. Efektem było zebranie ponad 2 ton śmieci.
Kolejne wspólne prace to uporządkowanie placu wokół powstającej świetlicy. Do prac przystąpiono w czerwcu. We współpracy z Radą Sołecką zostały wykarczowane zarośla na placu, a płytki po zniszczonym chodniku - zebrane. Po oczyszczeniu zostaną wykorzystane wiosną do utwardzenia miejsca na ognisko.
Na wspomnianym placu Koło ma altanę i miejsce do grillowania. Dzięki wsparciu Wójta Mirosława Szekalisa, zakupiono tarcicę i lakierobejcę. Wspólnymi siłami odmalowano altanę, naprawiono dach na niej, a z pozostałego drzewa zrobiono solidne stoły i ławki do wnętrza. Dzięki temu powstało przyjemne miejsce do spotkań integracyjnych w cieplejszych porach roku.
Członkinie Koła Gospodyń Wiejskich z Wólki Konopnej włączyły się także w organizację Dożynek Gminno- Parafialnych Gminy Trzebieszów. Przygotowały stoisko z regionalnymi specjałami do degustacji dla przybyłych gości. Jesienią, za pieniądze uzyskane z Funduszu Inicjatyw Lokalnych (wyodrębnionego w naszej gminie w budżecie, by wyzwalać kreatywność w mieszkańcach) zakupiono 220 sadzonek tui kolumnowych i zasadzono w formie szpaleru wokół placu.
W grudniu chętni członkowie KGW wzięli udział w wyjeździe integracyjnym do Wieliczki i Zakopanego.
W bieżącym roku Koło podejmuje kolejne wyzwanie: w związku z planowanym dokończeniem budowy świetlicy wiejskiej, trzeba będzie się zaangażować w wyposażenie w konieczne meble i sprzęty, a także przygotować uroczystość oddania do użytku. Zadanie trudne, wymagające nakładu pracy i środków. Panie są dobrej myśli, bo czują wsparcie i życzliwość ludzi i wierzą w dobro.
M. Chromińska/DKar