Nasi misjonarze

drukuj Prześlij znajomemu zgłoś błąd archiwum Cofnij
util util util
foto

Karnawał i Wielki Post po boliwijsku
2019-03-07 10:01:45 Artykuł czytany 559 razy


Do naszej redakcji dotarła kolejna korespondencja z Boliwii. Relację z karnawału i okresu poprzedzającego Wielki Post przesłał ks. Jarosław Dziedzic.


Pomału mijają ostatnie dni przed okresem Wielkiego Postu. W całej Ameryce Południowej, tym samym i w Boliwii, czas ten przemija pod znakiem zabaw karnawałowych. Znamy wielkie karnawałowe bale na ulicach Buenos Aires, San Paulo czy w naszym boliwijskim Oruro. Ostatnio zaskoczyło mnie pytanie jednego chłopca z grupy młodzieżowej, który zapytał czy czas karnawału to czas diabła? Sprowokowało mnie to, do zastanowienia się, jak na ten czas patrzą Boliwijczycy. Czy rzeczywiście karnawał to czas mocniejszego działania demona?

Karnawał oznaczał Fiesta de la carne (karne – mięso, ciało) czyli święto mięsa, święto ciała. Był to czas poprzedzający Wielki Post, w którym, przez 40 dni, powstrzymywano się od spożywania mięsa. W tym czasie malowano się, przebierano. Był to czas robienia żartów, krytykowania władz także kościelnych. Zabawom przewodniczył Momo – bożek żartów zaczerpnięty z mitologii greko – łacińskiej, syn nocy i snów. Król Momo był przedstawiany jako osoba niechlujna, w masce z ustami wykrzywionymi w grymasie uśmiechu, w kolorowej czapce i z maskotką w ręku. Przypominałby nam nieco naszego stańczyka lub pajaca. Karnawał organizowano na cześć trzech bogów: Eros – bożek seksualności,  Pan – bożek muzyki i Bako – alkoholu. Była to kpina z Trójcy Przenajświętszej – Ojca, Syna i Ducha Świętego.

Inna tradycja podaje, że nazwa Karnawał wywodzi się od Carne a Baal (karne a Baal czyli ciało dla Baala). W tym czasie wszyscy powinni zatracić się w zabawach, pijaństwie, rozpuście, tańcach na cześć Baala czyli diabła. Nasze ciała w czasie karnawału mają należeć do niego.

Ile z takiego podejścia do karnawału pozostało w tutejszych tradycjach, zwyczajach i zachowaniach? Wydaje się, że dość dużo. Kilkukrotnie słyszałem opinię, że w karnawale wszystko można, bo przecież później, w Wielkim Poście, za wszystko się odpokutuje. Młodzież w miastach gromadzi się w barwne korowody i organizuje radosne przemarsze, podczas których tańczą i śpiewają. Powszechnym też zwyczajem jest polewanie się wodą lub pianą. Zupełnie jak podczas naszego śmigusa – dyngusa. W niektórych częściach Boliwii ten zwyczaj jest bardzo uciążliwy. Młodzi jeżdżą samochodami ciężarowymi, na których mają beczki wypełnione wodą i polewają wszystkich chodzących ulicami. Często wodę mieszają z farbą lub kolorantem, który niezmiernie trudno jest później zmyć nawet z karoserii samochodu czy z ubrania. Te rozbawione korowody wprowadzają na ulice miast dużo radości. Jednak takie grupy tworzą się także wieczorami i nocami. Dawniej każda taka grupa młodzieży miała w swoim gronie osobę dorosłą, która brała odpowiedzialność za ich zachowania, która pilnowała, by zabawa nie wymknęła się spod kontroli. Przychodzono pod dom i rodziców proszono o pozwolenie na włączenie się ich syna lub córki do wspólnej, nocnej zabawy. Nad ranem, wszyscy wspólnie, odprowadzali się do domów dziękując rodzicom za pozwolenie. Dziś już grupy młodzieży chodzą bez opieki. Młodzi często uciekają z domów by przez dwa, trzy dni dać się porwać karnawałowym zabawom. Często ten czas jest okazją do inicjacji seksualnej, upijania się lub spróbowania narkotyków.

Dorośli spokojniej przeżywają ten czas. Spotykają się popołudniami pod swoimi domami i rozmawiają. To ważny element naszego życia. Na wioskach, gdzie dużo jest pracy w polu, na co dzień brakuje do tego okazji. Teraz więc, racząc się przygotowaną w domu chichą (tradycyjnym niskoprocentowym alkoholem) dzielą się tym, co wypełnia ich codzienność.

Jednym ze zwyczajów tego okresu jest przygotowywanie tzw. qhopuyo (gopujo). W pierwszej kolejności wyszukuje się drzewo, którego konary swoim kształtem przypominają krzyż z uniesionymi  ramionami w kształcie litery V. Po wycięciu przynosi się go do domu, instaluje przed wejściem i dekoruje płodami ziemi. Ważne by cały był pokryty tym, czym obrodziła w tym roku ziemia. Jest to swoiste podziękowanie Bogu za obfite plony. Wielu też dziękuje za nie jednocześnie Pacha Mamie czyli matce ziemi. Krzyż ten później przechowuje się w domu i przynosi do kościoła podczas świąt na poświęcenie.

Jak w całym Kościele Wielki Post rozpoczynamy Środą Popielcową. Niestety tylko nieliczni w tym dniu są obecni w świątyni, by przyjąć popiół, znak pokuty, na swoją głowę. Dla wielu aż do niedzieli trwa jeszcze karnawał. Dla tego wiele parafii powtarza ten znak również w pierwszą niedzielę Wielkiego Postu. Trudno też przebić się do świadomości tutejszych chrześcijan z tym, że Wieli Post trwa 40 dni. Dla wielu tak naprawdę rozpoczyna się dopiero w Wielkim Tygodniu a nawet dopiero w Triduum Paschalne.
Wielki Czwartek, Wielki Piątek i Wielka Sobota do południa to dla campesinos, mieszkańców wiosek, czas polowań na żmije i węże. W tych dniach rolnicy wychodzą z maczetami na swoje pola by wyłapywać i zabijać te gady. Zabicie węża lub żmii w tych dniach łączy się z przeświadczeniem, że popełnione przeze mnie grzechy zostały mi odpuszczone. Oczywiście zwyczaj ten łączy się mocno z utożsamieniem w Biblii węża z pojawiającą się wśród ludzi postacią diabła.

W Wielki Piątek moi parafianie całymi rodzinami udają się nad rzekę. Jednak tym razem nie niosą ze sobą całych naręczy czy misek ubrań, by je uprać. W tym dniu sami się obmywają i kąpią w wodach rzeki. Woda w tym dniu jest błogosławiona i obmywa nas z naszych grzechów. Nie trudno w tym zwyczaju dostrzec analogii do krwi i wody wytryskującej z otwartego boku Jezusa, który w tym dniu oddaje za nas swoje życie. Woda z Jego boku obmywa cały świat z brudu grzechu. Czasem, po zbyt skromnych opadach deszczu, rzeki zamiast wodą wypełnione są tylko piachem i kamieniami. Wyszukuje się wtedy choć odrobiny wody by móc nią obmyć chociaż twarz i głowę by zwyczajowi stało się zadość.

Piątek to też dzień uroczystego celebrowania Drogi Krzyżowej. Najczęściej taka modlitwa rozpoczyna się o świcie, czasami nawet o 3 lub 4 rano. Mieszkańcy wioski gromadzą się przed kościołem lub kaplicą i tu rozpoczynają procesję, niosąc na swoich barkach krzyż. Często towarzyszy im grupa młodzieży przebranej za rzymskich żołnierzy lub za postaci biblijne pojawiające się na drodze krzyżowej Jezusa. Zgodnie ze zwyczajem taka Droga Krzyżowa połączona jest ze wspinaczką na pobliską górę, na której szczycie kończy się poranną modlitwę Wielkiego Piątku.

Wielka Sobota jest w Boliwii dniem ścisłego postu – przynajmniej do południa. Wielu przestrzega tego rygorystycznie nie jedząc nic aż do wczesnych godzin popołudniowych, kiedy to zasiada się do świątecznego obiadu. Posiłek ten powinien wg tradycji składać się z 12 potraw i żadna z niech nie może zawierać mięsa.

To kilka informacji z tego czasu, który obecnie przeżywamy tu w Boliwii i który już niedługo się rozpocznie. Na ten czas Wielkiego Postu życzę Wam wszystkim doświadczenia w swoim życiu bliskości Pana i Jego miłości, która będzie mobilizować i dodawać sił do przemiany naszego życia; do stawania się coraz mocniej Jego świadkami.

Bardzo gorąco dziękuję tym, którzy podejmują modlitwę za misje i za misjonarzy, dziękuję kołom żywego różańca, które przez swoją nieustanną pamięć modlitewną, stają się matkami nowych misyjnych powołań. Dziękuję naszemu Księdzu Biskupowi Kazimierzowi i osobom dobrej woli , które wraz z nim przychodzą z pomocą w różnych naszych misyjnych potrzebach i niedomaganiach. Dziękuję Ks. Biskupowi pomocniczemu Piotrowi za otwartość na potrzeby misyjne. Szczególne pozdrowienia ślę do Księdza referenta misyjnego Kazimierza, a za Jego pośrednictwem do wszystkich nowopowołanych księży dekanalnych referentów misyjnych.  Bez Waszej pomocy nasza praca byłaby o wiele trudniejsza a w wielu wypadkach wręcz niemożliwa. Z pokorą i wdzięczną pamięcią całuję Wasze braterskie dłonie. Niech Wasza posługa będzie przepełniona radością.

Osobiście dziękuję dekanatom włodawskiemu i grębkowskiemu, które swoja opieką i modlitwą objęły moją posługę na misjach. Niech Was Pan nagrodzi. A ja czekam w mojej Quirodze na Was wszystkich z dobrą boliwijską kawą i chichą  (czyt. cziczą) przyrządzoną przez moich parafian.







Ks. Jarosław Dziedzic
Quiroga 04 marca 2019 roku.
wykop

Komentarze

Odśwież obrazek.

Publikowane komentarze sa prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Portal nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy obraźliwych lub zawierających wulgaryzmy.

foto

Caritas dla niepełnosprawnych
2023-02-16 14:38:58 Kategoria:

Rozumiejąc potrzeby osób z niepełnosprawnością Caritas Diecezji Drohiczyńskiej od lutego 2010 r. prowadzi Diecezjalny Ośrodek Wsparcia dla Osób Niepełnosprawnych...

więcej »
foto

Serwer Dell T330 – nowoczesne rozwiązanie dla małych...
2023-02-16 12:21:10 Kategoria:

Sewer to niezawodne urządzenie powszechnie wykorzystywane w wielu firmach. Przede wszystkim sprzęt cechuje się wysoką wydajnością oraz gwarancją bezpieczeństwa...

więcej »
foto

Na jakie telewizory warto zwrócić uwagę?
2023-02-16 11:25:20 Kategoria:

Choć nie milkną dyskusję, jaki telewizor LED byłby najlepszy, czy może trafniejszym wyborem byłyby telewizory LCD, plazma czy też zaawansowane technologicznie modele....

więcej »
foto

Jak mierzyć postępy działań SEO?
2023-02-15 11:06:39 Kategoria:

SEO, czyli Search Engine Optimization (optymalizacja stron pod wyszukiwarki internetowe) jest to zestaw technik stosowanych do zwiększenia widoczności witryny internetowej w...

więcej »
foto

Na co zwrócić uwagę, kupując pościel?
2023-02-14 12:48:01 Kategoria:

Sypialnia jest tą częścią domu, w której szuka się relaksu i spokoju. Wchodząc do niej tuż przed snem, powinna dawać poczucie bezpieczeństwa i być oazą po nawet...

więcej »
foto

Dlaczego młodzi ludzie coraz częściej inwestują na...
2023-02-14 10:39:26 Kategoria:

Przyjrzymy się, jak wygląda inwestowanie w akcje. Jak przygotowują się do tego młodzi inwestorzy? Czy giełda jest dla każdego?

więcej »
foto

Jak zacząć przygodę z pływaniem?
2023-02-13 10:48:46 Kategoria:

Aktywność fizyczna jest niezbędna do zachowania zdrowia, jednak nie każda dyscyplina będzie odpowiednia dla wszystkich. Jedni z nas wolą sporty siłowe, inni spokojną...

więcej »
- 101,7fm / 106,0 fm - ONAIR


Zapraszamy na audycje:

foto

O tym się mówi... Poranna rozmowa na antenie KRP
2023-02-09 16:07:30 Kategoria:

Codziennie, od poniedziałku do piątku o godz. 8:12 polecamy "O tym się mówi..." poranną rozmowę w Katolickim Radiu Podlasie. Gośćmi Marcina Jabłkowskiego i Andrzeja...

więcej »


Co, gdzie, kiedy

w lewoMarzec 2024w prawo
Pon Wt Śr Czw Pią So Nd
1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31

Najnowsze Informacje