W Siedlcach na lokalnych obchodach Święta Wojska Polskiego najwyższym przedstawicielem władz państwowych był minister energii Krzysztof Tchórzewski: – Systematycznie zwiększamy środki na obronność naszego państwa, bo może się czuć bezpiecznie ten, kto jest przygotowany na najgorsze. Patrząc optymistycznie na rozwój gospodarczy pamiętajmy, że nie jest niczym złym świadczenie na obronność: czy to w budżecie państwa, czy to w różnych fundacjach, czy to w formie przygotowania młodzieży do bycia żołnierzem.
Deklaracją chęci, a nie planem były też słowa prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy, wygłoszone wczoraj przed wielką defiladą w Warszawie: – Uważam, że powinniśmy podnosić wydatki na obronność szybciej, niż to pierwotnie zaplanowaliśmy. Planujemy to zrobić do 2030 roku, ale gdyby pozwoliła sytuacja gospodarcza, to powinniśmy osiągnąć poziom 2,5 procent PKB już w roku 2024 roku. To cel ambitny, ale modernizacja polskiej armii jest potrzebą palącą.
Słowa prezydenta są ważne, bo niedawne zbliżenie się w wydatkach obronnych do 2 procent PKB nie spowodowało w wyposażeniu polskiego wojska przełomu. Sporą część wzrostu nakładów pochłonęły bowiem podwyżki uposażeń, niemałe kwoty poszły na tworzenie nowego rodzaju sił zbrojnych: Wojsk Obrony Terytorialnej, a duże zakupy uzbrojenia wyszły drożej, niż się spodziewano (czego przykładem system przeciwlotniczy i przeciwrakietowy Patriot). Tymczasem w wielu jednostkach – w tym również w garnizonie Siedlce – nadal używany jest sprzęt z czasów Układu Warszawskiego. Większe nakłady przybliżą jego wymianę.
Obok zmiany jakościowej ma nastąpić również ilościowa. Potwierdził to w jednym z wywiadów minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak: – Moim celem jest doprowadzenie do tego, by Wojsko Polskie było liczniejsze. Stąd postawiłem sobie zadanie powołania nowej dywizji wojsk operacyjnych, ulokowanej na wschód od Wisły.
Część wspomnianej dywizji (prawdopodobnie jej sztab i batalion dowodzenia) miałaby stacjonować właśnie w Siedlcach. Minister Błaszczak wspomniał o tym późną wiosną podczas wizyty w naszym regionie. Cytowana wypowiedź świadczy, że te plany nie wylądowały w szufladzie i są nadal aktualne – choć na szczegóły i choćby przybliżony harmonogram realizacji nadal czekamy.
AB/DJ
Kwiecień 2024
