Cały spór dotyczył kwestii ideowych i partyjnych, ale nie finansowych. Miasto nie angażuje w ten projekt publicznych pieniędzy. Środki na budowę pochodzą ze zbiórki, którą społeczny komitet prowadzi od września ubiegłego roku. Odbywa się to na dwa sposoby: poprzez przyjmowanie wpłat na specjalnie utworzone konto oraz poprzez sprzedaż cegiełek. – Te cegiełki sprzedawane są w aspekcie uspołecznienia projektu, bo finansowo nie jest to duży udział. Większość środków pochodzi z darowizn małych i średnich przedsiębiorców z Siedlec i okolic – mówi przewodniczący komitetu, Zbigniew Sobolewski. Komitet ma pozwolenie, by prowadzić zbiórkę do końca bieżącego roku i zamierza z tej możliwości skorzystać: – Jak to często bywa z inwestycjami, koszty okazały się wyższe od przewidywanych. Na początku spodziewaliśmy się zamknąć w kwocie około 200 tys. złotych, ale będzie to raczej 240-250 tys. – informuje Zbigniew Sobolewski i dodaje, że chodzi nie tyle o wysokość, co o ilość składek. Są one wyrazem identyfikacji z ideami śp. Prezydenta. Chętni do pomocy mogą się cały czas przyłączyć. Numer konta znajduje się na stronie internetowej komitetu: pomniklechakaczynskiego-siedlce.pl
Miejsce na pomnik było kilka razy zmieniane. Początkowo rozważano sąsiedztwo kościoła garnizonowego i skwer Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej, obok hali targowej, naprzeciw dworca PKS. Ostatecznie stanęło na zbiegu ulic Wojskowej i Cmentarnej. Ta lokalizacja też nie wszystkim się podoba, ponieważ kiedyś znajdował się tam cmentarz. Padały pytania, czy stawianie tam pomnika jest zgodne z prawem i z dobrym obyczajem. – Obowiązujący plan zagospodarowania przestrzennego przewiduje przeprowadzenie tam właśnie tego typu przedsięwzięcia. Już wcześniej były opracowywane koncepcje, żeby było to miejsce pamięci. Być może powstaną tam w przyszłości również inne pomniki, obeliski, czy tablice. W mojej ocenie jest to więc szczególnie predysponowane miejsce, bo gdzie się buduje pomniki, jak nie na cmentarzach? – komentuje te wątpliwości Zbigniew Sobolewski.
Podczas prac przy fundamencie rzeczywiście natrafiono na ludzkie szczątki. Prace te odbywały się w asyście konserwatora zabytków i archeologa i, jak zapewnia Zbigniew Sobolewski, wszystko potoczyło się zgodnie z obowiązującymi przepisami: – Zostały z najwyższą starannością i szacunkiem zabezpieczone, a następnie pochowane w specjalnie wyznaczonym miejscu na cmentarzu Janowskim.
Jaki jest stan zaawansowania projektu? W tej chwili jest gotowy postument i maszty flagowe. Sama figura z brązu ma trafić na swoje miejsce we wtorek 2 września. Kolejne kilkanaście dni zajmie układanie kostki, montaż oświetlenia i porządkowanie zieleni. Dokładna data odsłonięcia pomnika nie jest jeszcze ustalona. – Mam nadzieję, że zaszczyci nas obecnością Jarosław Kaczyński, może też Marta Kaczyńska. Tego jeszcze nie wiemy, ale zaproszenia wystosujemy. Mam nadzieję, że będzie też kilku biskupów. Programu, listy gości i daty jeszcze nie ma. Być może będzie to w ostatnią niedzielę września – zapowiada przewodniczący komitetu.
AB/Siedlce/ABi
Kwiecień 2024
