- Przed nami, ale i innymi zespołami jeszcze trzy kolejki. Trudno przewidywać, że zespoły z dołu tabeli nagle się odbudują i wygrają wszystkie swoje spotkania – podkreślił prezes MKP.
Michał Chromiński w rozmowie z Radiem Podlasie nie wskazał winnego znaczącego spadku poziomu zespołu w tej rundzie. Jak powiedział, zdarza się, że dobry trener i dobry zespół „nie trafiają” z formą i coś nie działa. Prezes MKP podkreślił, że takie sytuacje zdarzają się w wielu zespołach i Pogoń nie jest tu wyjątkiem.
Gość Radia Podlasie zapewnił, że klub będzie szukał wzmocnień przed kolejnym sezonem, rozważa też zatrudnienie nowego trenera. To ostatnie będzie jednak uzależnione od terminu organizacji szkolenia trenerskiego w szkole w Białej Podlaskiej. Jeżeli kurs ruszyłby w przyszłym miesiącu, pełniący obecnie obowiązki szkoleniowca Bartosz Tarachulski mógłby zdobyć odpowiednie uprawnienia i pozostać na stałe na obecnym stanowisku. Czy tak się jednak stanie pokaże czas.
Odnosząc się do sytuacji finansowej MKP Pogoń Siedlce, prezes Chromiński wskazał na szereg sponsorów, którzy zasilają kasę klubu. Jak zaznaczył, kondycja finansowa jest dobra, co nie zwalnia działaczy z poszukiwań kolejnego wsparcia. Jego zdaniem, pomogłoby w tym przekształcenia ze stowarzyszenia, którym obecnie jest Pogoń, w sportową spółkę akcyjną. Na razie jednak, poza pojedynczymi głosami, głośno się o tym nie wspomina.
- W przyszłym sezonie nie ma planów takiego przekształcenia – zapowiedział prezes MKP.
MJi