Nabożeństwo ku czci św. Rity, z odczytaniem intencji, składanych przez wiernych, odprawił miejscowy proboszcz ks. Andrzej Popławski, a uroczystej Eucharystii przewodniczył ks. Prałat Stanisław Wojteczuk – inicjator kultu św. Zakonnicy . Homilię wygłosił ks. dr Witold Juszczuk – dyrektor siedleckiej Bursy dla Młodzieży Męskiej. Ponadto Mszę świętą koncelebrowali ks. Paweł Siedlanowski i ks. Paweł Broński, a całość uroczystość uświetnił Chór Parafialny pod batutą Mariusza Orzełowskiego.
Kaznodzieja w swojej homilii, nawiązując do Ewangelii z dnia, traktującej o trosce bliskich Pana Jezusa, którzy martwili się, czy ich Mistrz nie odszedł od zmysłów, mówił o św. Ricie, która analogicznie, upodabniając się do Zbawiciela, nie była rozumiana przez męża, synów czy nawet swój zakon. - Na tym jednak polega świętość, by stawać się najlepszą wersją siebie i być innym, niż światowe wzorce. Święty to ten, kto coraz bardziej jednoczy się z Chrystusem, nawet za cenę bycia uznanym za szaleńca – zaakcentował ks. Witold.
Wierni z parafii i pielgrzymi spoza Siedlec wypełnili kościół Bożego Ciała, jak zwykle, gdy sprawowane jest comiesięczne nabożeństwo ku czci Świętej z Cassi. Większość wiernych przybyła z różami w ręku, które po błogosławieństwie zostały albo złożone u stóp św. Rity, albo zaniesione tym, którzy potrzebują szczególnego pocieszenia czy wsparcia. Wśród wielu próśb o zgodę w rodzinie, nawrócenie bliskich, dar potomstwa czy uzdrowienie z choroby, była też wspólna intencja o łaskę ustanowienia w Siedlcach sanktuarium ku czci św. Rity.
ZOBACZ ZDJĘCIAks. Paweł Broński
foto: Monika Sędzimierz
EŁ
Kwiecień 2024
