- W ciężarach najczęściej albo jesteś rwaniowcem, albo podrzutowcem. Mnie na pewno lepiej idzie rwanie, aczkolwiek też nie do końca jestem zadowolona, bo myślałam, że uda mi się może pobić rekord życiowy – mówiła Kuczmaszewska. Wynik 74 kg jest tylko o kilogram gorszy od jej „życiówki”.
Trener klubowy Agnieszki Andrzej Gaweł chwalił jednak zawodniczkę. – Poziom był bardzo wyrównany. W rwaniu Agnieszce poszło naprawdę świetnie, w podrzucie trochę gorzej, choć też nie bardzo źle. Przygotowujemy się do Mistrzostw Europy i wiemy, co jeszcze musimy poprawić – mówił.
Reprezentacja Polski liczy szesnaście zawodniczek i zawodników, a impreza w Białej Podlaskiej zakończy się w niedzielę. – Nie lubię mówić o szansach medalowych, bo nie rozdajemy medali przed startem, ale apetyty na dobre wyniki mamy – mówi trener reprezentacji Jarosław Sacharuk.
Świetnie zorganizowana impreza jest na pewno dobrą promocją Białej Podlaskiej. W zawodach startuje aż stu pięćdziesięciu zawodników. – To prawda, do tej pory Akademickie Mistrzostwa Świata w naszej dyscyplinie nie cieszyły się takim zainteresowaniem. Zawodnicy chwalą sobie nasz obiekt, bo wszystko jest na miejscu i nie muszą nigdzie jeździć – dodaje Paulina Szyszka, jeden z organizatorów mistrzostw.
W piątek na pomoście powalczy czwórka Polaków: Ewelina Czop (kat. 63 kg, WSP Szczytno, Agros Zamość), Monika Dzienis (58 kg, UE Wrocław, UKS Talent Wrocław), Łukasz Mruk (77 kg, Politechnika Częstochowska, AZS UJD Częstochowa) i Szymon Rotnicki (69 kg, Politechnika Częstochowska, AZS UJD Częstochowa).
Fot. Paweł Skraba
Inf. pras.
DJ
Kwiecień 2024
