Z pożarem walczy kilkanaście zastępów straży pożarnej, czyli koło 40 strażaków. Ok. godziny 16.20 jeszcze trwało dogaszenie pożaru. Strażacy mieli utrudnione zadanie, zamarzła woda w hydrantach i konieczne było dowożenie wody cysterną.
AKTUALIZACJA
Akcja gaszenia ognia trwała blisko dwie godziny. Następnie trwało dogaszanie pożaru. Jak mówił nam obecny na miejscu zdarzenia komendant łukowskiej straży pożarnej starszy brygadier Tomasz Majewski, w związku z dużym mrozem utrudniony był pobór wody z hydrantów. Sprawdzono cysternę oraz dowożono wodę z hydrantów znajdujących się na terenie łukowskiej jednostki.
|
W akcji gaśniczej brali udział zarówno strażacy z KP PSP z Łukowa, jak i strażacy ochotnicy z gminy Łuków i gminy Trzebieszów. Było to w sumie kilkanaście zastępów, w tym jednostki działające w Krajowym Systemie Ratowniczo – Gaśniczym.
Na miejscu była też policja, która zajmie się ustalaniem przyczyn pożaru.
AKup [MSz]