Na argumenty burmistrza odpowiedział randy Artur Gałach. Stwierdził, że nie rozumie dlaczego wcześniej burmistrz proponował 50 procentowe podwyżki, a teraz proponuje 30 procentowe. Według niego burmistrz miał powiedzieć, że teraz te 30 procent wystarczy na bilansowanie się systemu.
Na takie stwierdzenie radnego, burmistrz zaprotestował: „nie powiedziałem, że ta podwyżka zbilansuje system”. Dodał też, że podniesienie opłat o 30 procent to i tak za mało, ale wystąpił z taką właśnie propozycją, bowiem opinie komisji Rady Miasta co do podwyżki o 50 procent były negatywne. Według burmistrza z rozmów z radnymi wynikało, że do zaakceptowania są podwyżki o 30 procent, i dlatego takie przedstawił. „Lepiej mieć wróbla w garści, niż gołębia na dachu. Widząc opór w Radzie, proszę o tego wróbla” - mówił burmistrz.
Na takie argumenty radny Artur Gałach stwierdził, że w takim razie urzędnicy powinni lepiej pracować nad systemem gospodarowania odpadami, oraz że w razie co straty pokryje „miasto”. I złożył poprawkę do projektu uchwały aby wszystkie stawki opłat za gospodarowanie odpadami podnieść o 20 procent. Jak mówił, poprawkę składa w imieniu radnych koalicji, czyli klubów PiS i Przymierza dla Ziemi Łukowskiej.
Na tę propozycję burmistrz Płudowski odpowiedział: „Pan chce żeby było jeszcze mniej. Nie starczy pieniędzy. Proszę, żebyście państwo radni stanęli w poczuciu odpowiedzialności za finanse miasta”. Podczas dalszej dyskusji, radny Henryk Lipiec dodał, że jeżeli to miasto ma pokrywać straty w systemie, to trzeba wprost powiedzieć, że oznacza to przesunięcia w budżecie. Jak argumentował, z czegoś trzeba będzie zrezygnować, żeby dołożyć do systemu gospodarowania odpadami.
Ostatecznie radni przyjęli poprawkę zgłoszoną przez radnego Artura Gałacha. Za było 13 radnych, a 6 przeciw. Podczas głosowania nad zmienioną uchwałą, za jej wprowadzeniem było 14 radnych, jeden był przeciw, a czterech wstrzymało się od głosu.
Nowe stawki opłat zwiększone o 20 procent będą obowiązywać od 1 sierpnia. „Ten wróbel, który chciałem mieć w garści, okazał się kanarkiem” - mówił nam po sesji burmistrz Płudowski. Stwierdził też, że zgodnie z ustawą o gospodarowaniu odpadami system powinien się bilansować: „Jeżeli nie ma woli w Radzie, żeby ten system się bilansował, to będę zmuszony, żeby do tego systemu dopłacać” - mówi burmistrz. Zgodę na dopłacanie będą musieli dać radni poprzez zmiany w budżecie miasta.
AKup [ja]
Kwiecień 2024
