W opinii radnego, twierdzenia, że w budżecie nie ma pieniędzy nie do końca potwierdziła rzeczywistość. Po spotkaniach arbitrażowych, jakie w ostatnim czasie miały miejsce w Lublinie udało się doprowadzić do porozumienia i wygospodarować środki na niewielkie podwyżki. Zdaniem Krzysztofa Fornala, można to było zrobić wcześniej.
Rozmówca Radia Podlasie wyraził ubolewanie z powodu tak późnego podjęcia decyzji o poszukiwaniu środków na podwyżki. Jak powiedział, w mobilizacji urzędników pomógł protest. Gdyby nie jego forma, prawdopodobnie trudno byłoby mówić o jakichkolwiek ustępstwach władz powiatu.
MJi/DJ