Średnio, w miesiącu maszynista spędza 120 godzin „za nastawnikiem”. Jest to około 70 proc. czasu wykonywanych służb. Reszta to manewry, zapoznawanie się z bieżącymi zmianami i powiadomieniami oraz wypełnianie dokumentacji pociągowej, przygotowanie i sprawdzenie pojazdu. Ponadto maszynista musi się ciągle szkolić i dostosowywać do zmieniającej się infrastruktury. Jest to jednak zawód pasjonujący i dający ogromną satysfakcję. Zawód, z którego człowiek może być dumny. Środowisko maszynistów to silna grupa, którą spaja nie tylko praca, ale przede wszystkim przyjaźń i wzajemna pomoc. Bardzo często to tradycja rodzinna.
- Człowiek budzi się rano z zupełnie innym nastawianiem, kiedy wie, że idzie robić coś, co lubi, co go pasjonuje i „kręci”. To jest taka praca, w której siadając za nastawnikiem, musisz zostawić wszelkie swoje problemy za drzwiami kabiny. Musisz być skupiony na 100 procent – mówi Mariusz Dąbrowski, maszynista instruktor KM.
Szkolenie na maszynistę pojazdu trakcyjnego łącznie trwa około 20 miesięcy i przebiega w dwóch etapach. Pierwszym jest szkolenie na licencję, a drugim szkolenie na świadectwo. Koleje Mazowieckie prowadzą szkolenia w oparciu o własny ośrodek z nowoczesnym symulatorem pojazdu kolejowego EN76, własnymi podręcznikami, własną wykwalifikowaną kadrą i niezbędną infrastrukturą (sale szkoleniowe, nowoczesny tabor kolejowy, hale naprawcze itp.).
Do tej pory zorganizowaliśmy 11 edycji szkoleń na licencję maszynisty, w których wzięło udział ponad 400 osób. Planujemy 12. edycję szkolenia dla około 40 kandydatów. Ponadto zakończyliśmy już 8 edycji szkolenia na świadectwo maszynisty, w których wzięło udział 330 kandydatów. Aktualnie
w trakcie szkolenia jest prawie 120 osób z 9., 10. oraz 11. edycji.
Od chwili utworzenia Kolei Mazowieckich i przejęcia pracowników spółki „PKP Przewozy Regionalne” istniał problemem niekorzystnej struktury zatrudnienia. Bardzo duża luka pokoleniowa była widoczna właśnie wśród maszynistów – średnia wieku wynosiła blisko 50 lat. Obecnie w Kolejach Mazowieckich pracuje 643 maszynistów, w tym 14 instruktorów, a średni wiek w tym zawodzie to 42 lata.
Dzień Maszynisty to szczególne święto dla ludzi, którzy na co dzień dbają o to, żebyśmy szczęśliwie dotarli do celu. Pierwszy raz w Polsce był obchodzony w 1996 roku w Czerwieńsku. Inicjatorem święta jest organizacja “Autonomiczne Europejskie Związki Zawodowe Maszynistów ALE” zrzeszającą około 65 tysięcy maszynistów z różnych państw Europy. Niestety wysiłek osób wykonujących ten zawód jest często niedoceniany, dlatego pamiętajmy, że służba kolejarska jest potrzebna, wyjątkowa i ważna. Wszystkim Panom „mechanikom”, szczególnie tym pełniącym dzisiaj służbę, życzymy „samych zielonych świateł”.
Inf. pras.
[MSz]
Kwiecień 2024
