Obecnie w ośrodku jest ok. 30 dzieci /umieszczane są na czas określony do 6 miesięcy/, z czego 12 uczy się w szkole podstawowej, gdzie warunki nauki pozostawiają wiele do życzenia. - Właściwie nie można powiedzieć, że dzieci, które są w ośrodku, które i tak mają trudną sytuację życiową, że mają stworzone najlepsze z możliwych warunki do nauki, bo tak nie jest - artykułuje I. Kurowska. Młodzież (8) dojeżdża do szkół branżowych prowadzonych przez powiat. Pracownicy niepedagogiczni zlikwidowanej szkoły znajda zatrudnienie w ośrodku „Zielone Izdebno”, natomiast dla nauczycieli będzie propozycja pracy, zgodnie z kwalifikacjami w powiatowych szkołach. - Mamy na to pół roku. Ta uchwała, która została podjęta, to jest uchwała o zamiarze likwidacji. Pół roku jest na to, żeby znaleźć rozwiązania dla wszystkich problemów, które się pojawią...- wyjaśnia wicestarosta Kurowska.
W ub. roku powiat dołożył do funkcjonowania tej szkoły 400 tys. zł, a w tym roku będzie już 620 tys. zł przy subwencji oświatowej w wysokości 246 tys. zł.
Więcej w rozmowie Waldemara Jaronia z wicestarostą powiatu Iwoną Kurowską.
WJ/Garwolin/DW