Burmistrz zasugerował radnym miejskim, żeby po dokładnej analizie, można było przejąć transportową spółkę, ewentualnie dyskutować co dalej.
– W tym zakładzie pracują ludzie. Nie chciałbym, żeby utracili pracę w sposób niekontrolowany, tak samo jak majątek PKS, który jest na terenie miasta. Też nie chciałbym, żeby w perspektywie czasu jakiś podmiot przejął, i np. tu gdzie jest dworzec autobusowy powstał jakiś obiekt o znaczeniu handlowym, czy inny, który w jakiś sposób nie upiększałby naszego miasta, a świadczył źle o nas wszystkich - dodał włodarz Garwolina.
O pomysłach na funkcjonowanie PKS, kiedy miasto będzie jego właścicielem, Waldemar Jaroń rozmawia z burmistrzem Tadeuszem Mikulskim.
|
WJ/Garwolin/DJ