W okolicznościowym przemówieniu burmistrz Garwolina Marzena Świeczak przypomniała, że w kronikach listopad 1918 roku zapisał się jako wyjątkowo zimny, mimo to nastroje wśród Polaków były entuzjastyczne i gorące. - Oto po 123 latach niewoli Polska miała szansę odzyskać swoją niepodległość, a Polacy mogli wreszcie decydować o swoim losie. Pojawili się przywódcy z różnych środowisk, z różnymi poglądami politycznymi, którzy jednak potrafili się zjednoczyć ponad podziałami w imię wyższego celu – wolnego i suwerennego państwa Polskiego. Dzięki Józefowi Piłsudskiemu, u progu niepodległości mieliśmy przeszkolone w Legionach przyszłe kadry odrodzonego Wojska Polskiego, a dzięki działaniom i zabiegom dyplomatycznym Romana Dmowskiego i Ignacego Paderewskiego wsparcie Francji i Stanów Zjednoczonych – wówczas głównych rozgrywających na arenie międzynarodowej. Dziś spotykamy się z okazji Narodowego Święta Niepodległości w wyjątkowym miejscu – podkreśliła burmistrz – pod kamieniem poświęconym pamięci Marszałka Józefa Piłsudskiego. Tuż obok w nieistniejącym już domu Józef Piłsudski zatrzymał się podczas bitwy warszawskiej w sierpniu 1920 roku. Na pamiątkę pobytu Marszałka w Garwolinie społeczność miasta w 1936 roku postawiła kamień pamiątkowy, który zakopano w trakcie II wojny światowej w obawie przed Niemcami. Dopiero w sierpniu 1981 roku kamień został odkopany i usytuowany w obecnym miejscu. Można śmiało powiedzieć, że ten pomnik to świadek burzliwej historii Polski XX wieku.(…) Jesteśmy sumą wszystkich pokoleń: uczestników romantycznych zrywów, pozytywistycznych siłaczy głoszących pracę u podstaw, żołnierzy legionów, nauczycieli tajnego nauczania z czasów II wojny światowej, działaczy opozycji solidarnościowej, wszystkich którzy dbali o nasz język, o kulturę polską.
Mamy ogromne szczęście, że możemy żyć w wolnym kraju, że jesteśmy pokoleniem, które nie zaznało wojny. Nie musimy chwytać za broń, ale są przed nami inne wyzwania: jak powiedział Cyprian Kamil Norwid „Ojczyzna to wielki zbiorowy obowiązek”. Nasi pradziadowie wywalczyli nam wolność, a my mamy zadanie, ale za to jakie ważne: pracować dla Polski. Dbać o los Ojczyzny, dążyć do rozwoju, szanować się nawzajem, umieć ze sobą rozmawiać, mimo różnic, umieć dbać o dobro wspólne. Nasza codzienna sumienna i dobrze wykonywana praca to patriotyzm XXI wieku. Niech słowa prymasa Stefana Wyszyńskiego będą nam wskazówką: „Bądźcie odpowiedzialni za ład społeczny i moralny, ład myśli i uczuć, odpowiedzialni za przyjęte na siebie obowiązki, za miejsce, jakie zajmujecie w ojczyźnie, w narodzie, w państwie, w życiu zawodowym. Tą drogą idzie się do wielkości. A narodowi potrzeba wielkości - akcentowała.
Starosta Mirosław Walicki podkreślał, że powinniśmy zrobic wszystko, aby 11 listopada był dniem radosnym i wyjątkowym dla każdego z nas, tak jak był dniem radosnym i wyjątkowym dla jednoczącego się społeczeństwa. To dzień ponownych narodzin naszej ojczyzny. Manifestujmy swój patriotyzm, nie wstydźmy się naszych uczuć do Polski, szanujmy słowa Bóg, honor i ojczyzna, bo to one stanowią fundamenty naszego narodu. Obserwujemy dzisiaj atak nawet na te święte dla naszej ojczyzny słowa. List od wicemarszalek Senatu RP Marii Koc odczytał radny sejmiku Krzysztof Żochowski.
Na koniec uroczystości pod pomnikiem został odśpiewany hymn, który zaintonował Tadeusz Talarek.
Po części oficjalnej organizatorzy zaprosili zgromadzonych na piknik na skwerze im. Marszałka Józefa Piłsudskiego. Można było odwiedzić stoiska Stowarzyszenia Kawaleryjskiego im. 1 Pułku Strzelców Konnych, „Sfory” Garwolin, wysłać kartkę pocztową wraz z Centrum Sportu i Kultury, zrobić kotylion z Klubem Seniora, a także wykonać pamiątkowe zdjęcie w fotobudce zlokalizowanej na stoisku Powiatowego Centrum Kultury i Promocji. Na stoisku Miasta Garwolin można było wpisać się do księgi pamiątkowej, otrzymać gadżety miejskie, a także zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie w biało-czerwonej ramce. Na rozgrzanie organizatorzy przygotowali żołnierską grochówkę i kiełbaski z ogniska.
na podst. inf. UM Garwolin
WJ/Garwolin/Js
Kwiecień 2024
