Mówi, że kocha teatr w sobie a nie siebie w teatrze. Emilia Krakowska – poznanianka z urodzenia, warszawianka z wyboru. Wybitna i ceniona polska aktorka filmowa, estradowa i teatralna. W 1963 r. skończyła studia w warszawskiej PWST. Zadebiutowała w 1964 r. w filmie "Nieznany", zagrała w "Weselu" Wajdy, ale sławę przyniosła jej rola Jagny w "Chłopach" (1972). Inne ważne filmy: "Ziemia obiecana", "Brunet wieczorową porą", "Czterdziestolatek. Dwadzieścia lat później", "Bez znieczulenia", "Ciało". Widzowie pokochali ją też jako Gabrysię w "Na dobre i na złe" i teściową Heli w serialu "Hela w opałach". Panią Emilię znamy też z "Pierwszej miłości", "Barw szczęścia" i "Na krawędzi". Publiczność pokochała ją najbardziej za Reymontowską Jagnę, Malinę z opowiadania Iwaszkiewicza, Marysię z „Wesela” i panią Dulską Zapolskiej. Na swoim koncie ma niezliczoną liczbę ról. - Mimo upływu lat, wciąż jest pełna sił witalnych, a radości życia mogłaby jej pozazdrościć niejedna młoda osoba.
Niebywale utalentowana, pełna wigoru i wewnętrznej energii, dowcipna i wygadana – oznajmia Beata Pasternak dyrektor PCKiP w Miętnem. – Pani Emilia przyjedzie jeszcze do Miętnego w tym roku. Pracujemy nad scenariuszem do spektaklu podsumowującego projekt. Dzieci i młodzież zaprezentują się z nim nie tylko na naszej scenie, ale także na scenie warszawskiej – dodała.
W ramach projektu odbywają się dla dzieci i młodzieży co tydzień w PCKiP w Miętnem warsztaty teatralne prowadzone przez Jerzego Rusaka. W wakacje warsztaty przeprowadził z dzieciakami aktor, który zadebiutował przed laty rola Stasia w ekranizacji kultowej powieści W pustyni i w puszczy. Mowa o Adamie Fidusiewiczu. Grupa była także na wycieczce w Warszawie. Zwiedziła Łazienki, grała w grę terenową oraz obejrzała plenerowy spektakl Teatru Polonia "Czerwony Kapturek". Przed nimi jeszcze kilka ciekawych przedsięwzięć. W grudniu zaprezentują spektakl finałowy podsumowujący projekt pt. „Dworska Scena Teatralna”. Jego przewodnim motywem jest stół - jeden z najbardziej oczywistych elementów wyposażenia każdego domu, w związku z czym na co dzień nie zwracający na siebie większej uwagi. Tymczasem stół jest nie tylko praktycznym meblem, ale zajmuje ważne miejsce w rozwoju naszej cywilizacji i wciąż jest niezwykle istotnym elementem w budowaniu bliskich relacji.
br />
inf. pras.
WJ/Garwolin
Kwiecień 2024
