Galeria - Po północno-zachodniej Polsce rowerem 3

W hotelu można ugrzęznąć na niespodziewanej kwarantannie – może więc lepiej wozić schronienie ze sobą? Aktywni, którzy nie boją się jazdy objuczonym rowerem i biwakowania pod namiotem, mogą odetchnąć w głębokich lasach, popływać po czystych jeziorach i dotknąć historii w pozostałościach Wału Pomorskiego. Zapraszamy na relację z wyprawy na Pojezierze Zachodniopomorskie i do Borów Tucholskich.